W rozegranym w Gliwicach meczu Polska vs Czechy a właściwie Śląsk vs Morawy padł wynik 8:4 dla reprezentacji Polski, w meczu tym wystąpił nasz reprezentant Mateusz Wodziński którego przeciwnikiem był Hladky Kamil zawodnicy już spotkali się ze sobą w pierwszym meczu wtedy kontuzji łuku brwiowego doznał Mateusz Wodziński  i sędzia nie dopuścił go do dalszej walki.
To miał być rewanż za tamten pojedynek i w pewnym sensie był tylko nasz zawodnik za bardzo chciał znokautować Czecha co zakończyło się odnowieniem kontuzji której Mateusz nabawił się w Groznym.
Sędzia odesłał naszego zawodnika z krwawiącym uchem do lekarza po opinie czy zawodnik może kontynuować walkę a lekarz na prośby naszego reprezentanta zgodził się na kontynuacje pojedynku który bez wątpienia należał do Mateusza.
Ostatecznie walka zakończyła się zwycięstwem naszego reprezentanta i było już wiadomo że mecz z Czechami zakończymy zwycięstwem mimo że pozostało dwie walki które niestety zwyciężyli Czesi.